sobota, 30 sierpnia 2014

Rozdział 19

 

 Dracolie

Rozdział 19 "Słowo o nieznanym"

Tego samego dnia w Hogwarcie Profesor McGonnagall siedziała w swoim gabinecie, z niezwykłą powagą przeglądając papiery, dokumenty i inne takie nudy.

Gdzieś w oddali na korytarzu rozległy się dudniące dźwięki.

Najpierw słychać było: BUM! BUM! BUM ! BUM! Zaraz potem nasze: BUM! BUM! BUM ! BUM! utonęło w fali zdziwienia z nutą strachu które wydało z siebie kilka:Ochów!? i Achów!? niekiedy: Ałłł!!

Następnie jednym głosem jęknęły ściany:BUMMM! 

Ten koncert wywołała jedna osóbka: uczennica 7 roku, wzrostu metr 20, o rudych włosach( myszato  rudych trzeba dodać ), niezwykle wredna, pyskata, została przydzielona do Hufflepuff'u. Kiedy się gdzieś pojawiała zawsze robiła się awantura dlatego wszyscy jej unikali.Oddalali się jak najdalej można, najczęściej trafiając na ściany.

Nazywała się Allure Hall.

Drzwi się otworzyły i do gabinetu, dudniącym krokiem weszła Allure.

-Tak?-Profesor McGonnagall spojrzała z lekkim zakłopotaniem na dziewczynę.-Panno Hall?

-Pani profesor, chciałabym zapytać gdzie to jest ?

-To?

-No ta nowa co ma dołączyć na ten rok.

-Panno Hall nie żadne to!Dziewczyna. Ma na inie Nicola.

-Tak ale czemu nie przyjechała na...

-Panno Hall istnieje wiele powodów dlaczego jeszcze nie ma jej w szkole, których nie poznasz.

-Och tak pani profesor, bardzo chcę aby...Nicola-moje imię ledwo przeszło jej przez gardło-uczyła się razem z nami. Z chęcią zajęłabym się nią, na pewno zostaniemy przyjaciółkami.

-Bardzo jestem rad z twojej...decyzji, czy jeszcze czegoś chcesz?

-Nie, nie pani profesor. A może ?

-A może, co ?

-Może mogłaby mi pani udzielić informacji?

-O czym ?-Zdziwiła się McGonnagall.

-Jak byłam mała usłyszałam pewne słowo, to było zanim...zaczęłam naukę...to słowo zostało wypowiedziane przez przedziwną...kobietę.

-Do rzeczy Panno Hall. Do rzeczy ?

-po kilku latach znów natknęłam się  na nie, uznałam że to nie jest zbieg okoliczności i zaczęłam szukać.

-I?

-Szukałam informacji gdzie się dało i wydaje mi się że wiem co to była za...kobieta.

-Panno Hall jeśli to panią bawi, to bardzo śmieszne, ale ja mam dużo rzeczy do zrobienie i nie zamierzam wysłu...

-Dracolie!-Przerwała jej Allure

-S-słucham?

-To słowo to Dracolie.

-Nic ci nie powiem o tym, to nie twoja sprawa, nie waż się w ogóle dopytywać, czytać ani nic!Nie powinnaś wiedzieć o sprawach które cię nie dotyczą!Chcę cię widzieć co wieczór w moim gabinecie, punkt 18:00!Jeśli się dowiem że szukasz informacji o tym poniesiesz ciężkie konsekwencje moja panno.Do...swojego dormitorium! 

 

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz