sobota, 10 maja 2014

Rozdział 4


Dracolie 

Rozdział 4 "Pudełeczko "

-To nie możliwe.-nie wierzyłam w jego słowa. Uśmiech nie schodził z jego twarzy.

-a właśnie mam coś dla ciebie.-Powiedział i wyciągnął z kieszeni pudełeczko, potem z tej samej kieszeni wyciągnął swoją różdżkę i stuknął nią lekka w pudełeczko. Pakunek znikł a na jego dłoni, tam gdzie wcześniej leżało pudełko, teraz leżała Śliczna  różdżka. Zwykłych rozmiarów brązowo-czarna na końcu uchwytu i na czubku był wyryte małe serduszko.

-Głóg 10 i 3/4 cala a jaki rdzeń ?- Zapytałam.

-Feniks.-Powiedział Draco

- Znasz się na różdżkach ?Tego nie wiedziałem a, opiszesz moją ?

-Draco podał mi różdżkę wzięłam i ogarnęło mnie dziwne uczucie. Ciepło wychodzące z różdżki i otaczające mnie, a w środku orzeźwiający chłód wody.  Podała mu szybko różdżkę. Dracona bardzo to zdziwiło.

-Głóg 10 cali włos z ogona jednorożca.

-Dobrze.-Powiedział Draco.

-D-Dziękuje.-Odpowiedziałam.

-Eee nie chce wam przerywać, ale chyba zbiera się na burzę.-Wszyscy spojrzeliśmy w niebo było czarne 

-Masz racje Kate, trzeba zbierać się do domu.-Nicola wstała a zaraz za nią wstała Kate.

-A ty ? Chyba tu nie zostaniesz, nie w taką pogodę. 

-Ja ?Jeszcze nie wiem co zrobię.-Powiedział Draco. W tej chwili zadzwonił mi telefon. To była mama mówiła, że już wróciła z pracy i żebym wracała.Powiedziała tez żebym zaprosiła do domu Dracona.

-Więc wszystko jasne-Powiedziałam 

-Draco zapraszam cię do mnie do domu.-Skąd mama wiedziała o Draconie. Idąc przez park szepnęłam do Kate.

-Opowiem ci o wszystkim.

- Już się doczekać nie mogę. odpowiedziała zadowolona Kate.    

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz