Dracolie
Rozdział 1"Nie możliwe też się zdarza"
-To dziś, jest ten dzień.- Powtarzałam. jednak nic to nie dało wciąż czułam się obserwowana. Znałam tego chłopaka,wiedziałam to. Czułam się jakby był moim przyjacielem, kiedyś, dawno, jak byłam malutka. Choć mam już 16 lat czasami wydaje mi się, że jestem kimś, widzę sytuację na ulicach, których,choć staram sie nie mogę wyjaśnić. Wychodziłam właśnie z parku przerwałam swoje przemyślenia. Pogoda jest ładna, lecz muszę wracać do domu, zaraz ma do mnie przyjść przyjaciółka. Będzie szybciej jak pójdę skrótem. Ta droga jest używana chyba tylko prze ze mnie i moją siostrę. Nigdy nie widziałam tu ludzi. Nie chodzą tędy bo się boją zawalenia budynków . Nagle zobaczyłam jakąś kobietę, więc się myliłam LUDZIE TĘDY CHODZĄ !
Szłam dalej. Zbliżyłam sie już tak że mogłam usłuszec to co mówiła. Nie no co wy nie chciałam podsłuchiwać, wcale.Stała za rogiem budynku.
-Chciałam tylko sprawdzić czy to naprawdę ona.-Głos był mi dziwnie znajomy.
-Nie powinnaś, mogła cię zobaczyć.-Ten był męski,lecz jego właściciel musiałbyc wiekiem zbliżony do mojego.
Mężczyzna i kobieta rozmawiają, ale o kim ? Stałam za ścianą i słuchałam. Zdecydowałam ruszyć z miejsca,nie mogłam przecież tak podsłuchiwać ludzi na ulicy.Ludzie którzy przed chwilą rozmawiali koło mnie nagle znikneli. Stałam w miejscu, skąd wcześniej dochodziły głosy. Nikogo tam nie było.
Rozmawiałam o tym z przyjaciółką, ona uznała że to dziwne, i nie zastanawiała sie nad tym dłużej. Chciałabym dowiedzieć się o co w tym chodzi.
Witam was na moim blogu !!
Z góry dziękuje wszystkim którzy czytać będą mojego bloga,
o jego założenie prosiły mnie koleżanki,
na początku były to tylko moje zapiski w zeszycie po przeczytaniu
Harrego Pottera i Percy'ego Jackson'a, czytają można odszukać też wiele innych historii,
to mój pierwszy blog, więc proszę o zrozumienie,
mam nadzieje że się spodoba. =D !